Nadszedł czas na ciszę.
Chciałabym zaparzyć Ci herbatę,
posadzić w bujanym fotelu i dać nam przestrzeń na milczenie, pełne
najważniejszych słów. Chciałabym zapalić dla Ciebie światło,
okryć kocem Twoje zziębnięte stopy, zatrzymać w dłoniach Twoją
dłoń. Chciałabym patrzeć, jak całe zło wypływa z Ciebie razem
z nocą. Słuchać drżącej melodii Twojego głosu, patrzeć w Twoją
twarz. Czuwać nad spokojem Twojego snu. Chciałabym ukołysać Twoje
serce, być. Chciałabym to potrafić.
Dla Ciebie. Dla Ciebie i Ciebie, i dla
Ciebie. Słyszę Wasz głos, słyszę Wasze wołanie. Twoje.
Ty, który możesz wszystko... Czy
pozwolisz mi pójść, czy wskażesz mi drogę? Czy dasz siłę,
której brak? Czy zabierzesz strach?
Nadszedł czas na podróż w ciszę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz