sobota, 3 grudnia 2016

Ufam






Są chwile, godziny, czasem całe dni i tygodnie... gdy w sercu i głowie kołacze się nieustannie powracająca myśl: to się nie uda. To się nie wydarzy. Nie nadajesz się. Zmiana nie przyjdzie. Horyzonty nie poszerzą się.
Wysiłkiem przekraczającym siły, a możliwym tylko dzięki łasce, biegnę w wyznaczonych zawodach. Zamierzam dotrzeć do mety, mimo bólu, który raz po raz chce mi rozerwać serce na strzępy.


Ufam Tobie.